Podróże we właściwym towarzystwie – czyli z kim tak naprawdę warto ruszyć w świat?

Jest takie powiedzenie, że nie liczy się miejsce, ale ludzie, z którymi je dzielisz. I coś w tym jest – bo nawet rajska plaża może zmienić się w koszmar, jeśli spędzasz ją z kimś, kto marudzi, narzeka i przez trzy godziny szuka idealnego filtra na Instagrama. Z drugiej strony – nawet podróż pociągiem do Ciechanowa może być epicka, jeśli robisz to z właściwą ekipą.

Dlatego dziś pogadamy nie o kierunkach, ale o kierunkowskazach do najlepszej podróżniczej relacji. Solo? W duecie? Z ekipą znajomych? A może z nearB Owners Club? Oto, z kim warto, z kim można… i z kim lepiej niekoniecznie.

SOLO – wolność absolutna i… samotność też

Podróżowanie solo ma w sobie coś z magii. Możesz być panem własnego losu, wybierać kierunek bez kompromisów, zmieniać plany w biegu i jeść lody na śniadanie bez oceniających spojrzeń.

To podróż do świata – ale też do siebie. Tylko Ty, droga i przygoda.

Zalety:

  • Pełna swoboda i niezależność

  • Czas na refleksję, autorefleksję, introspekcję (i inne -ekcje)

  • Łatwiej nawiązywać nowe znajomości

Wady:

  • Czasem bywa… po prostu samotnie

  • Brak drugiej osoby do dzielenia zachwytów (i do robienia zdjęć, nie oszukujmy się)

  • Ryzyko i odpowiedzialność tylko na Twojej głowie

EKIPA – w grupie raźniej (albo głośniej…)

Z przyjaciółmi podróż bywa jak dobrze skrojony serial – każdy wnosi coś innego do scenariusza, są żarty, akcja, zwroty fabularne i czasem… dramat. Ale jeśli ekipa jest dobrze dobrana, może być to najlepsza przygoda życia.

Podróże w grupie mogą wydawać się wyzwaniem… chyba że są to podróże we właściwym towarzystwie.

A co to znaczy?

To znaczy: z ludźmi, z którymi dzielisz nie tylko przestrzeń w aucie, ale też podobne podejście do życia.

Plusy:

  • Różnorodność doświadczeń – każdy wnosi coś od siebie

  • Różne punkty widzenia – rozmowy, które otwierają oczy (i głowę)

  • Nowe aktywności – może ktoś namówi Cię na warsztaty kulinarne, nurkowanie albo przejażdżkę rowerem po wybrzeżu

Minusy:

  • Trzeba umieć iść na kompromis

  • Więcej ludzi = więcej decyzji = więcej chaosu (czasem)

  • Jeśli ktoś nie pasuje do reszty – może popsuć całą energię wyjazdu

nearB. Owners Club – czyli definicja właściwego towarzystwa

Wiesz, co jest najpiękniejsze w dobrym towarzystwie? To, że nie musisz grać. Możesz być sobą – czy chcesz spać do południa, czy gonić wschód słońca z aparatem w ręku.

nearB Owners Club to właśnie taka przestrzeń – dla ludzi, którzy cenią sobie autentyczność, pasję i wspólne odkrywanie świata. Podróżowanie z osobami, które naprawdę czują podróż, a nie tylko ją dokumentują, to zupełnie inny level przygody.

Klucz nie tkwi w liczbie osób, tylko w jakości energii

Nieważne, czy jedziesz sam, z jedną osobą, czy w grupie – jeśli jesteś we właściwym towarzystwie, każda podróż nabiera kolorów.

Właściwe towarzystwo:

  • Daje przestrzeń, gdy jej potrzebujesz

  • Cieszy się Twoją radością

  • Inspiruje, nie ogranicza

  • Rozumie ciszę tak samo, jak śmiech

NA KONIEC...

Podróże to nie tylko przemieszczanie się w przestrzeni. To przemiany wewnątrz nas. A towarzysze? Są jak lustra, w których się przeglądamy. Dlatego wybieraj ich mądrze – bo od tego, z kim podróżujesz, często zależy, czy wrócisz zmęczony, czy odmieniony.

Podróżuj z tymi, którzy widzą w Tobie podróżnika, nie tylko współlokatora hotelowego pokoju. Z tymi, którzy potrafią być cicho, gdy patrzycie na zachód słońca. I głośno, gdy tańczycie na plaży o północy.

Podróżuj we właściwym towarzystwie. Zawsze.

Obserwuj MNIE
W SOCIALACH!

See U
soon

Odkrywaj & doświadczaj!

Zapisz się do mojego newslettera i odbierz ebooka po lokalnych Warmii i Mazurach!